NAJCZĘŚCIEJ ZADAWANE PRZEZ PIERWSZAKÓW PYTANIA CZ. II
1. Który atlas jest najlepszy?
Wydaje mi się, że taki jeszcze nie istnieje. Popesko, Liebich, atlas PSA I KOTA, Budras; to te najbardziej popularne. Moim skromnym zdaniem atlasy są przereklamowane, bo zwyczajnie wygodniej było mi się uczyć z filmików. Jednak jeden z nich warto mieć w swojej kolekcji. (Moja prowadząca bezwzględnie wymagała atlasów na zajęciach.)
2. Na jakich zajęciach są wejściówki?
Na każdych zajęciach z histologii, na niektórych ćwiczeniach z biofizyki, anatomii (zależy od prowadzącego), czekają Was także zdaje się cztery kartkówki z chemii- zadania obliczeniowe.
3. Jakie konsekwencje mnie czekają, jeśli nie zaliczę wejściówki?
Z chemii i histologii zwyczajnie tracisz punkty (będziesz musiał nadrobić na kolokwiach), na biofizyce się poprawia, jeśli magiczne 3 wciąż nie chce wyjść. Jeśli chodzi o anatomię to także zależy od prowadzącego.
4. Czy kości są niezbędne?
Nie, ale są namacalną pomocą naukową i zdecydowanie pomagają w trudnych początkach z otworami, wzgórkami i guzowatościami. :)
5. Jaki fartuch powinnam kupić?
Dowolność w formie i kolorze. Najważniejsze, by spełniał funkcję ochronną. Jeśli macie dostępy do fartuchów od firm farmaceutycznych za darmo, to śmiało bierzcie- nikt na tajemnicze nazwy leków się patrzeć nie powinien.
6. Ile zeszytów powinnam kupić?
Jeśli zamierzacie notować sumiennie na wykładach i ćwiczeniach, robicie solidne notatki, to około 6-8. Choć to jednak sprawa indywidualna. Niektórym starczył jeden. :)
7. Czy na wrocławskiej weterynarii są już wprowadzone indeksy elektroniczne?
Mój rok takowych jeszcze nie posiadał.
8. Czy w ramach wfu mogę jeździć konno?
Wf ma być nieobowiązkowy, z tego co się zorientowałam.
9. Słyszałam, że anatomii uczymy się po angielsku; czy to prawda?
Anatomii uczymy się po łacinie, niestety.
10. Czy sesja zimowa była trudna?
Moim zdaniem była prosta w porównaniu z letnią. Pojedyncze osoby jedynie odpadły.
Wydaje mi się, że taki jeszcze nie istnieje. Popesko, Liebich, atlas PSA I KOTA, Budras; to te najbardziej popularne. Moim skromnym zdaniem atlasy są przereklamowane, bo zwyczajnie wygodniej było mi się uczyć z filmików. Jednak jeden z nich warto mieć w swojej kolekcji. (Moja prowadząca bezwzględnie wymagała atlasów na zajęciach.)
2. Na jakich zajęciach są wejściówki?
Na każdych zajęciach z histologii, na niektórych ćwiczeniach z biofizyki, anatomii (zależy od prowadzącego), czekają Was także zdaje się cztery kartkówki z chemii- zadania obliczeniowe.
3. Jakie konsekwencje mnie czekają, jeśli nie zaliczę wejściówki?
Z chemii i histologii zwyczajnie tracisz punkty (będziesz musiał nadrobić na kolokwiach), na biofizyce się poprawia, jeśli magiczne 3 wciąż nie chce wyjść. Jeśli chodzi o anatomię to także zależy od prowadzącego.
4. Czy kości są niezbędne?
Nie, ale są namacalną pomocą naukową i zdecydowanie pomagają w trudnych początkach z otworami, wzgórkami i guzowatościami. :)
5. Jaki fartuch powinnam kupić?
Dowolność w formie i kolorze. Najważniejsze, by spełniał funkcję ochronną. Jeśli macie dostępy do fartuchów od firm farmaceutycznych za darmo, to śmiało bierzcie- nikt na tajemnicze nazwy leków się patrzeć nie powinien.
6. Ile zeszytów powinnam kupić?
Jeśli zamierzacie notować sumiennie na wykładach i ćwiczeniach, robicie solidne notatki, to około 6-8. Choć to jednak sprawa indywidualna. Niektórym starczył jeden. :)
7. Czy na wrocławskiej weterynarii są już wprowadzone indeksy elektroniczne?
Mój rok takowych jeszcze nie posiadał.
8. Czy w ramach wfu mogę jeździć konno?
Wf ma być nieobowiązkowy, z tego co się zorientowałam.
9. Słyszałam, że anatomii uczymy się po angielsku; czy to prawda?
Anatomii uczymy się po łacinie, niestety.
10. Czy sesja zimowa była trudna?
Moim zdaniem była prosta w porównaniu z letnią. Pojedyncze osoby jedynie odpadły.
Mogę zadać jeszcze jedno pytanie?
OdpowiedzUsuńCzy znasz może osoby którym udało się po semestrze pierwszego roku przenieść z Olsztyna do Was?
Niestety nie znam:<
OdpowiedzUsuńA czy te filmiki są gdzieś dostępne?
OdpowiedzUsuńnapisz na naciatko@gmail.com
OdpowiedzUsuńMam pytanie :) Czy na wykłady lepiej brać brudnopis, żeby szybko notować i później w domu przepisać ładnie do zeszytu, czy tempo pozwala na spokojne CZYTELNE notowanie? Lubię uczyć się ze schludnych i przejrzystych materiałów, ale nie wiem czy zabawa w przepisywanie to nie strata czasu..
OdpowiedzUsuńJeszcze pytanie :) Na anatomie, histologie jakieś grubsze notatniki, a na nauki humanistyczne+łacine+ język now. wystarczy jeden grubszy? proszę o zrozumienie, nie wiem jakie robić zakupy ;D
Pozdrawiam, bardzo fajny blog
Każdy ma inny system, dlatego mogę jedynie podzielić się swoim. :)
OdpowiedzUsuńNajwygodniejsze dla mnie było noszenie kartek kancelaryjnych, czy zwykłych kartek ksero- notowałam na wykładach, ćwiczeniach a kiedy wracałam do domu, wszystko sobie segregowałam do odpowiednich segregatorów i skoroszytów. Zabawa w przepisywanie to zdecydowanie strata czasu, z resztą- więcej się sama naprodukujesz notatek, niż będziesz zapisywać na ćwiczeniach. :)
Jeśli chodzi o łacinę i język, to wszystko będzie zależało od prowadzących. Zeszyt, czy skoroszyt "zbiorczy", czyli do kilku przedmiotów miałam do genetyki, biostatystki, biologii komórki, właśnie od czasu do czasu etyki, nauk humanistycznych, historii weterynarii. :)
Pozdrawiam, dzięki!
Na stronie UP znalazłam rozpis grup rocznik 2012/2013. Na jakiej podstawie są tworzone? Bo alfabetycznie nie są..
OdpowiedzUsuńW trakcie roku akademickiego niektóre grupy mogą zostać rozwiązane (najczęściej te ostatnie lub najmniej liczne). Wtedy do każdej z grup wędruje kilka osób z tej rozwiązanej. Takim sposobem porządek alfabetyczny idzie w niepamięć. Takich rewolucji może być 2-3 w ciągu roku akademickiego.
OdpowiedzUsuńDużo ludzi odpada po pierwszym roku???
OdpowiedzUsuńJak jest z wyborem języka obcego ? Można wybrać niemiecki :D?
OdpowiedzUsuńW tamtym roku odpadło sporo, jak będzie w tym- zobaczymy za miesiąc.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że przesiewów nie będzie.
Tak! Można wybrać niemiecki :))
hej, na czym polegają sprawozdania z fizyki?
OdpowiedzUsuńNa ćwiczeniach z biofizyki wykonuje się doświadczenia, zazwyczaj są to różnego rodzaju pomiary z obliczeniami- jeśli zdążycie to na ćwiczeniach, a jeśli nie to w domu należy sporządzić sprawozdanie. Instrukcje są w skrypcie z biofizyki a dodatkowe informacje dostajecie na zajęciach. Nic przyjemnego, niestety.
OdpowiedzUsuńa czy Osteologia Lutnickiego moze byc z '78 roku? czy jakieś póxniejsze wydania obowiązują?
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc to nie wiem, trzeba by było sprawdzić wydania.
OdpowiedzUsuńA możesz powiedzieć coś na temat nieobowiązkowego wfu? Bo trochę mnie to zaskoczyło :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam szczegółów. Miałam wf obowiązkowy, dopiero teraz ma się coś zmienić.
OdpowiedzUsuńCześć, mam pytanie czy byłaby możwliość jeszcze przed rozpoczęciem roku abyś opisała przedmioty, jak wyglądają,forma zaliczenia itp :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cześć ;) wiesz już może jak teraz jest z tym wf'em na UP we Wrocławiu? Stał się już może nieobowiązkowy :d ? po cichu liczę, że tak ;))
OdpowiedzUsuńA co do nauki- tak fajnie wszystko pozdawałaś, miałaś jakiś system uczenia? zaraz po zajęciach zaczynałaś następny temat czy jakoś tak?
Z góry dzięki za odpowiedź ;)) Pozdrawiam
Jeśli chodzi o wf, to słyszałam, że jest obowiązkowy. Dla pewności zapytaj się jeszcze młodszych koleżanek. :))
UsuńMiałam zbyt dużo obowiązków by móc sobie pozwolić na naukę od razu po zajęciach. Zawsze było "coś" ważniejszego. Uczyłam się z moją współlokatorką, co obu nam się opłaciło. To, czego nie doczytałam ja, doczytała koleżanka i na odwrót. Nie każdemu taki styl nauki pasuje. Całe szczęście wszystkie moje współlokatorki (całusy!) jeszcze chcą się ze mną uczyć. :))
ahh to super ;) a mogłabyś mi jeszcze pare takich drobiazgów podpowiedzieć? chodzi mi np. o praktyki w rzeźni na IV roku, orientujesz sie mniej wiecej jak to wygląda? to jest na zasadzie tego, że badasz jedynie mięso itd czy musisz ogladac no wiesz..jak tam zwierzeta morduja itd..?no i nie ukrywam, ale boję się też trochę tych studiów.. nie wiem czy dam radę w szczególności z fizyką bo jej po prostu nie lubię :/ a na chemii ponoć same obliczeniówki z kolei są..no i na tej rzeźni.. no i z tym ogromem nauki! może mogłabyś mi podpowiedzieć czy jest tak na prawdę czego się bać..;)?
Usuń